Łączna liczba wyświetleń

sobota, 31 marca 2012

Kartonowo

W piątek firma dowiozła nam kartony- 45 sztuk. Już ledwo łaże po mieszkaniu, a kartony są złożone. Co będzie jak zacznę je składać i zapełniać? Chwilowo mam sny- koszmary związane z pakowaniem,układaniem.
I nadal nie skończyłam sprzątać. Dziś w pełnym zacinającym deszczu myłam kuchenne okno.
Szafki umyte, narazie wodą z octem i może im to wystarczy?
A to moje krokusy skąpane w deszczu
W związku z tym, że nie wiem jak będzie już dziś życzę Wam słonecznych Świąt, pełnych radości i wiary. I życzę Wam spełnienia marzeń.

1 komentarz:

  1. hmmm jak mnie pamięć nie myli, to kartonów miałam znacznie więcej, na dodatek zdobywałam je po kilka sztuk w castoramie;) Po zakończeniu akcji przeprowadzka, spaliliśmy je na podjeździe;)))

    OdpowiedzUsuń