Łączna liczba wyświetleń

środa, 17 października 2012

7 lat temu....świat zrobił się szary...


W sierpniu 2002 świat zrobił się kolorowy, barwny, pełny. 18 października 2005 świat umarł. Narodził się ponownie 2 stycznia 2007, przyniósł go nam w darze Lucjan. Jest to jednak już inny świat. Bez fizycznej obecności Misi, chociaż mój syn twierdzi, że Misia krąży w naszym krwioobiegu, w moim, w krwioobiegu taty, dziadków i jego. Nie zmienia to tęsknoty. Misiu kocham Cie i...kocham.

3 komentarze: