Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

śniadanie-sycące, zdrowe i pyszne

Pudding z nasionami chia obok koktajlu stał się moim ulubionym śniadaniem. Nie jadam go często, bo nasionka drogie, mają też dobroczynne działanie, a tak już bywa z tymi dobroczynnymi produktami, że w zbyt dużej ilości mogą zadziałać odwrotnie od spodziewanego efektu. Radzę tez uważać z nimi, jeśli bierze się leki na nadciśnienie, cukrzycę czy leki przeciw zakrzepowe.
I nie należy przekraczać dawki łyżka nasion na osobnika.
Przepis na pyszne śniadanko znalazłam na blogu u Marty. Początkowo trochę się bałam, bo przypominał mi z wyglądu desery z tapioki, a bardzo ich nie lubię. Jednak okazał się mega pyszny.
Polecam nie tylko ten przepis, zawsze coś zdrowego u Marty się znajdzie.
Z książki pana Williama Davisa „Kuchnia bez pszenicy” zrobiłyśmy z moją mamą focaccię, ale był to chyba jednorazowy wypiek, musi minąć sporo czasu, do kolejnej próby i modyfikacji tego cuda, bo nie bardzo nam przypadł do gustu.
Obecnie poszukuję przepisów na dynię, ale takich dla osób, które za dynią nie przepadają. Czyli usiłuję przekonać moich chłopaków, żeby zjedli dynię, mimo, że omijają te cudeńka szerokim łukiem. A ja na sobotnich targach pietruszkowych obok dyni przejść obojętnie nie mogę i zawsze ją kupuję. I za każdym razem inną (powinno być inne, bo na jednej dyni nigdy się nie kończy).
Jeśli macie jakieś pomysły chętnie skorzystam.
Na koniec trochę zdjęć z ogrodu i pietruszkowego targu.






3 komentarze:

  1. A dynia zapiekana w piekarniku, polana syropem klonowym....?

    OdpowiedzUsuń
  2. no właśnie zapiekana dynia nie wchodzi. mężowi ewentualnie zrobiona na ostro, ale Młody ani tak, ani tak. Zupy odpadają, słodki posmak ich wkurza. Placki z surowej tartej dyni też się nie stały hitem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Michalinko, urodzinowe buziaczki do nieba... Pamiętam Misiu.........(*)

    hannah

    OdpowiedzUsuń