Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 3 sierpnia 2014

Koktail lub jak kto woli budyń jaglany.

Na prośbę Gosi przepis .
Przepis na poranny koktajl
Wieczorem gotuję kaszę jaglaną, na 3 osoby gotuję szklankę kaszy i mam ją na dwa dni.
Kaszę suchą wsypuję do garnka i stawiam na gaz, mieszam i prażę aż zacznie ładnie pachnieć, wtedy ściągam z gazu, wlewam wrzątek, wylewam kaszę wraz z wrzątkiem na sito, przerzucam do garnka i zalewam dwiema szklankami wody zimnej, dodaję odrobinę soli i pół łyżeczki kurkumy. Gotuję na wolnym ogniu, prawie do wyparowania wody, zostawiam, żeby wystygła i chowam do lodówki.
Rano wrzucam do termomixa mniej więcej połowę kaszy (można zrobić rachunek pół szklanki na głowę), dodaję łyżkę oleju lnianego, owoce, jakie akurat mam- sobota; 4 morele, 1 nektarynka, 1 kiwi, niedziela: brzoskwinia, pół szklanki jagód amerykańskich, daję mleko kokosowe (tu na czuja- więcej jak chcemy koktajl, mniej jak chcemy konsystencję budyniu), łyżka pasty tahini i miksuję. W termomixie nie więcej niż 30 sekund, blenderem łatwiej, bo widać, co jak się zmiksowało.
Z tym, że blenderem mam niektóre ziarenka kaszy niezmiksowane (może z mojego lenistwa to wynikać), termomixem natomiast jednego dnia dałam miksowanie na 9 na 1 minutę i nie było ku mojej rozpaczy pestek z kiwi, bo się dały zmiksować.
Koktail u mnie w konsystencji budyniu podaję w pucharkach do lodów.
Moja mama pakuje czasem więcej owoców z tego, co zauważyłam.
Mleko kokosowe jest u nas na rynku różne, trzeba uważać, bo w wielu są dodatki, typu zagęszczacze. Firma Aroy-D ma czyste kokosowe mleko. Ja najbardziej je lubię.
To z Lidla używałam do mięsa, ale muszę sprawdzić, co w nim mieszka, bo jeśli gluten to mówimy mu żegnaj.
Gęsta kasza o konsystencji budyniu świetnie zaspokaja głód spokojnie na 4 godziny.
A moja mama daje do koktajlu syrop z agawy, albo klonowy, ale to ze względu na Młodego. Ja nie daję i żyjemy i jest ok., ale jak Młody wróci to może trzeba będzie mu go dodawać. Lepiej wtedy wybrać mniejsze zło, czyli klonowy.
A olej lniany należy kupić w aptece (on musi być cały czas w lodówce). Tu sprawdza się sieć aptek Niezapominajka, bo mają rozsądne ceny.
Owoce mogą być różne, jakie tam mamy. Możemy zrobić wersję wytrawną z czosnkiem, zieloną pietruszką lub kolendrą i avocado, sokiem z cytryny. Co nam serce dyktuje.
Kasza odśluzowuje, olej daje nam to wszystko, co w reklamowanych pastylkach omega3.
Mamy bombę witaminową na miły poranek.
Negatywy niejedzenia glutenu:
Budzę się o 4: 45 każdego ranka. Oczywiście, jeśli położę się o 22-23. Nic to, wstaję i uczę się hindi.

W dzień nie jestem śpiąca. Mam mega dużo energii. To oczywiście pozytyw. Z tym, że Młody ma też więcej energii. Ale z tym chwilowo męczą się dziadkowie,a że też piją koktail to dadzą radę.

8 komentarzy:

  1. Jeśli to takie energetyzujące to powinnam sobie to dożylnie dawkować ;) Bo kładę się o 23 a budzę o 1. Jak mam farta to udaje mi się zasnąć o 4.

    Po przeglądzie szafki kuchennej okazało się, że mam tylko kaszę jęczmienną, oleju lnianego, kurkumy i tahini (nawet nie wiem co to jest) brak. Da się to zastąpić/obejść?
    Muszę się więc zadowolić koktajlem na bazie mleka owsianego z bananem, rodzynkami i daktylami. Też zdrowe, ale gwałtownego przypływu mocy nie zauważyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kaszy nie możesz niczym zastąpić, olej lniany też się tam powinien znaleźć, kurkumę możesz odpuścić, tahini też (to pasta sezamowa).A lepsze samopoczucie przyszło jak odstawiłam gluten, kasza jęczmienna się nie nadaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam sklep z kaszami, olejami i innymi "naturalnymi" dobrami, więc jak zakupię to też zrobię :)

      Usuń
  3. Moj malz od jakiegos czasu jedzie bezglutenowo, wiec troche musialam zmienic nasza kuchnie.
    Na szczescie w niemczech mozna kupic maki i chleb, makaron - produkty bez glutenu, choc kosztuje niestety wiecej.

    Nowymi przepisami na jaglanke zawsze mozna mnie oczarowac i ten - koktajl - tez juz wyprobowalam- zrobilam dla nas jako posilek do pracy. Przyznam, ze przyjemne sniadanko.
    Szkoda tylko, ze moja corka, jak ja znam, czegos takiego nie tknie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Spróbuj zrobić wersję mniej gęsto, dosłodź córce koktail syropem klonowym i powinno się przyjąć. Ja też wątpiłam, że Lu się tknie. Tymczasem jak nie próbujesz nie ma efektów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobiłam - niestety głodna byłam standardowo po 3 godzinach - ale dobre było :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulciku może dlatego, że jesz pszenicę. Ja przestałam być głodna jak przestałam jeść gluten.

    OdpowiedzUsuń
  7. jest taka szansa, aczkolwiek też staram się go unikać ..

    OdpowiedzUsuń