Oj tam oj tam, już z bożonarodzeniowej aury coraz mniej zostało. Przynajmniej u nas w mieście, bo u was na wsi może być gorzej. Ale niech będą wesołe, słoneczne i ciepłe. Buziaki. A te robaczki w tytule to roumiem w hindi utworzyłaś?
Oj tam oj tam. Wczoraj sypało śniegiem. Dzisiaj się zapociłam biegając po mieście.A robaczki tak w hindi(czytamy istar mubarak).A może wpadniesz na holi, będę recytowała wierszyk.A holi w Hucie jest.
Kasiu ja chcę tego różowego kurczaczka! Gdzie Ty kupiłaś to piękne różowe cudo?
OdpowiedzUsuńRóżowe cudo Lucek sobie wybrał na targach świątecznych na Rynku w Krakowie. Były jeszcze zjadliwie seledynowe i turkusowe.
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam, już z bożonarodzeniowej aury coraz mniej zostało. Przynajmniej u nas w mieście, bo u was na wsi może być gorzej. Ale niech będą wesołe, słoneczne i ciepłe. Buziaki.
OdpowiedzUsuńA te robaczki w tytule to roumiem w hindi utworzyłaś?
Oj tam oj tam. Wczoraj sypało śniegiem. Dzisiaj się zapociłam biegając po mieście.A robaczki tak w hindi(czytamy istar mubarak).A może wpadniesz na holi, będę recytowała wierszyk.A holi w Hucie jest.
UsuńTo taki stroik "ogólnoświąteczny" ? i na BN i na SW ? :)
OdpowiedzUsuńmalgog
Jaka pogoda taki stroik. Pogoda też jest ogólnoświąteczna.
UsuńPomimo wszystko (głównie pomimo pogody) zdrowych i spokojnych Świat życzę:)
OdpowiedzUsuńKasiu, chętnie wpadnę i posłucham jak deklamujesz w hindi( o ile nie jest już po imprezie). Napisz mi tylko gdzie i kiedy.
OdpowiedzUsuń