Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 kwietnia 2013

Poranne rozmowy

- Mamo, wiesz, że chłopcy ubierają się szybciej od dziewczyn. To dzięki temu, że chłopcy nie muszą ubierać stanika.
- dziwne synku, bo ja jestem dziewczyną i już się ubrałam, a ty masz jeszcze do założenia bluzę i spodnie.
- A to, dlatego, że ty się ubierasz jakbyś spieszyła się na pociąg. A przecież na żaden pociąg się nie spieszysz.
I tyle na dzisiaj, bo do Lu przyszli koledzy. Zniweczą moje wczorajsze porządki?
Oby nie, bo wpadnę w szał. Chociaż chwilowo nie wpadnę, bo przysypiam. Normalne, jak w każdą sobotę. W piątek uszczęśliwiona, że jutro sobota i nie trzeba wstawać, zarywam noc, żeby obejrzeć w spokoju jakiś film. A rano słyszę w okolicach 6 rano: "mamo, już jest dzień". No i co z tego, że jest dzień? Ja chcę spać!!!!!!

1 komentarz:

  1. Słodki Luc :D
    Tak, wiem jak to jest, o szóstej rano słyszę "mama ooooć, mama oopppaaa!"
    To minie, pocieszam się i Cię. Dziecka w wieku szkolnym nie da się rano ściągnąc z łóżka bez dźwigu.

    OdpowiedzUsuń