O matko huto. Wygląda na hektary do zagospodarowania. Po obejrzeniu tych zdjęć myślę, że pomysł ze świerkami jako barierą sąsiadoszczelną jest niezły. Myślałaś o bzie? Tak mnie jakoś naszło teraz. Może dlatego, że u sąsiada za płotem pokazują się już pączki.
chwilowo zachorowałam na: pigwowce, forsycje, jaśmin zimowy, lawendę, macierzankę, kocimięte, płomyk douglasa, przywrotnik, szałwię jerozolimską i mak himalajski. A dziś przywlekłam ogromne skrzynki na taras i nasadzę w dużej ilości kolendrę, bazylię, szczypior, pietruche, rozmaryn, miętę. I ruszę w indyjską kuchnię jak mi to urośnie.
Bossssko!!!
OdpowiedzUsuńja nie mam drygu ogrodniczego, i bym za wiele nie zmieniała, tak na dziko tez jest ładnie :)
O matko huto. Wygląda na hektary do zagospodarowania. Po obejrzeniu tych zdjęć myślę, że pomysł ze świerkami jako barierą sąsiadoszczelną jest niezły.
OdpowiedzUsuńMyślałaś o bzie? Tak mnie jakoś naszło teraz. Może dlatego, że u sąsiada za płotem pokazują się już pączki.
chwilowo zachorowałam na: pigwowce, forsycje, jaśmin zimowy, lawendę, macierzankę, kocimięte, płomyk douglasa, przywrotnik, szałwię jerozolimską i mak himalajski. A dziś przywlekłam ogromne skrzynki na taras i nasadzę w dużej ilości kolendrę, bazylię, szczypior, pietruche, rozmaryn, miętę. I ruszę w indyjską kuchnię jak mi to urośnie.
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym do zielnika jeszcze koper i melisę :)
OdpowiedzUsuń