Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 listopada 2013

Daję znać, że żyję...


Tak wiele się dzieje, że nie bardzo mam czas, żeby zajrzeć do własnego bloga. Owszem dużo piszę na komputerze, ale ostatnio głównie w alfabecie dewanagarii. Oczywiście plus recenzje książek dla dzieci.

Lu łatwo i szybko zaakceptował szkołę. Mamy trochę problemów z odrabianiem lekcji, bo trudno mu skupić uwagę no i więcej dokazuje w domu. W szkole jego mega zdyscyplinowany, więc musi gdzieś znaleźć ujście dla nadmiaru energii.

Na targach książki w tym roku zaszalałam. Kupiłam niewiele książek dla siebie, ale dla Lu mam zapas czytadeł na najbliższy rok. No może przesadziłam, biorąc pod uwagę, że kończymy Harrego Pottera, którego zaczęliśmy z końcem września. Planuję jednak powoli wycofać się z głośnego mojego czytania na rzecz samodzielności w tym względzie Młodego.

Przez parę miesięcy żyliśmy oboje z Młodym w Hogwarcie i było nam super. Przeczytałam całą serię po raz trzeci i muszę przyznać, że z niesłabnącym zachwytem. Pozostaję nadal fanką Pottera.

Uważam, że te książki świetnie nadają się do wytłumaczenia dziecku wszelkich zawiłości świata. Nieustającego ścierania się dobra ze złem. I przyznam, że trochę mi żal, że już skończyliśmy ostatni tom.

 

5 komentarzy:

  1. mmmmm, zawsze mam ochotę na jakąś smakowitą lekturę po kontakcie z Wami:) I nieustannie zadziwiam znajomych, gdy mówię, że nie chcę paczki pampersów, ale niech przeszukają biblioteczkę swoich większych dzieci i to, z czego już wyrosły mi przynieśli;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorki a może ja coś Ci prześlę tak Mikołajowo. Jaki wiek Cie interesuje i co? Zabieram się za porządki na półkach za jakiś tydzień. Mam za mało miejsca a nie mogę kupić nowej szafki, bo kasy brak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ oczywiście:) reklamowałam się już na fb ( ja, to ten śpiący czarny kot Bonifacy:P) napiszę na priv:) Zwracam za przesyłkę:))

    OdpowiedzUsuń
  4. A my dopiero zaczęliśmy Baśniobór. Mamy spore opóźnienie w stosunku do was;-)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie opóźnienie, tylko czytacie nieco inną literaturę. Spoko. My lecimy z 3 tomem "Magicznego drzewa", ale jakoś mi się to kiepsko czyta. Może po Potterze, którego się czytało bajecznie tak mam?

    OdpowiedzUsuń